Jak wybrać menu na wesele?
Sezon weselny zaczął się na dobre. Jedni zaczynają planować ślub ze znacznym wyprzedzeniem, rezerwując salę czy wybierając zespół, inni odliczają już dni do jednego z najważniejszych momentów w swoim życiu. Priorytetową kwestią jest odpowiednie skompletowanie menu. O czym warto pamiętać?
O co pytać firmę cateringową i restauracje?
Młode pary często odwiedzają szereg restauracji i kontaktują się z wieloma firmami cateringowymi w celu wybrania jak najbardziej atrakcyjnej oferty. Podczas konsultacji warto zadać pytanie o to, czy:
- - napoje będą wliczone w cenę – często jest tak, że o wody i soki para młoda musi zatroszczyć się we własnym zakresie. Jeśli wybrana przez Was firma nie zagwarantuje Wam ich, możecie skorzystać z usług hurtowni wody i soków.
- - czy alkohol będzie zawierał się w cenie – sytuacja podobna do poprzedniej.
- - oferują możliwość tzw. test panel. Dzięki temu sprawdzicie, jaki smak mają zamówione potrawy.
- - czy obsługa jest wliczona w cenę, czy to jest tylko koszt dotyczący przygotowania jedzenia.
Musi być różnorodnie
Na stołach powinny pojawić się dania, które zachwycą gości swoją różnorodnością. Nie powinniśmy zapominać o osobach na specjalnych dietach. Pokażmy, że o nich zadbaliśmy i przygotujmy także potrawy wegetariańskie, wegańskie, czy takie, które nie zawierają glutenu.
„Zastaw się, a postaw się” – to już wyszło z mody
Dla niektórych osób tragedią jest fakt, że na weselnym stole może w pewnym momencie zabraknąć jedzenia. Fakt – wywrze to niezbyt pozytywne wrażenie na gościach. Jednakże nie powinniśmy przesadzać w drugą stronę. Zbyt duża ilość jedzenia sprawi, że ono się najzwyczajniej w świecie zmarnuje. Stoły uginające się pod ciężarem pieczeni i naręczy owoców już dawno przestały być modne.
Ile dań?
Na weselach najczęściej serwuje się około 6 dań. Rozpoczynamy obiadem. Po nim najczęściej następuje tort. W dalszej kolejności możemy zaprosić do stołu słodycze, babeczki, ciastka, ciasta, a także owoce. To również czas na tzw. zimne przystawki. Kolacja powinna być również na ciepło. Po niej na powrót zakrólują słodycze i przekąski. W okolicach tuż po północy lżejszy ciepły posiłek – na przykład barszcz.